Ach! Michałkowi z nagła zaczęło się wydawać że nie jest taki
całkiem głupi jak mu się to wydawało do tej pory. Okazało się z nagła iż w
najbliższym jego otoczeniu znajdują się jednostki stokroć od niego głupsze.
Odkrycie to postanowił wykorzystać jako swoistą podporę egzystencji. Codzienna kontemplacja głupoty tryskającej to
tu, to tam stanowczo utwierdziła go w
przekonaniu że nie jest z nim tak całkiem źle, i jest jeszcze nadziej
Sesja poniżej w sumie była spontaniczna. Światło zastane. Spotkały się dwa Michały i postanowiły że robią zdjęcia.
BURNING LIGHT
by Wieczny.
Model: Michał L.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz